Zaparcia u dzieci, to nie mały problem. Czasem jest to związane z podłożem psychicznym, gdy na przykład zaczyna edukację w przedszkolu, zmienia miejsce zamieszkania, czy chociażby nie dogaduje się z kolegami i koleżankami. Zaparć u dzieci nie można lekceważyć, gdyż może to mieć swoje komplikacje. Prawidłowy stolec powinien mieć konsystencje pasty, a dziecko oddaje go bez wysiłku. Jeżeli dziecko wypróżnia się rzadziej niż raz na trzy dni mamy do czynienia z zaparciem, zwłaszcza, gdy stolec jest twardy, a wypróżnienie wymaga sporego wysiłku i jest bolesne. Częstotliwość wypróżnień jest jednak uwarunkowana wiekiem -niemowlęta będą oddawać stolec częściej, niekiedy po każdym karmieniu. Z czasem układ pokarmowy dojrzewa, dlatego dzieci powyżej pierwszego roku życia wypróżniają się maksymalnie dwa razy dziennie. U starszych dzieci nie ma nic nadzwyczajnego przy oddawaniu stolca raz na dwa lub trzy dni pod warunkiem, że przychodzi im to z łatwością.
Co zrobić, gdy dziecko nie może zrobić kupki.
Przede wszystkim, jeżeli zaparcia u dzieci występują regularnie, powinniśmy udać się do pediatry, który stwierdzi, czy zaparcia nie są wynikiem choroby, wymagającej specjalistycznego leczenia. Jeżeli jednak są to sporadyczne zdarzenia, możemy wprowadzić do diety dziecka więcej błonnika, który pomaga przy wypróżnieniu. W pogotowiu powinniśmy również mieć czopki glicerynowe odpowiednie dla wieku dziecka (różnią się wielkością), których działanie jest niemal natychmiastowe. Dobrym produktem w domowej apteczce będzie także syrop, który w zależności od swoich właściwości będzie albo zwiększał wchłanianie wody w jelicie grubym, rozluźniając stolec albo działał drażniąco na błonę śluzową jelita, pobudzając do wypróżnienia. W aptekach dostępne są również proszki do sporządzenia roztworu doustnego, takie jak Dicopeg, który można stosować już od szóstego miesiąca życia.